Jak mawiają w Skandynawii, nie ma złej pogody lecz źle ubrani ludzie… Ale czy przy wielkich deszczach i siejącym zniszczenie orkanie „Grzegorz”, ta maksyma ma zastosowanie? Uczestnicy III Nocnego Rajdu Rowerowego po Powiecie Chrzanowskim pokazali, że jak najbardziej 🙂

28 października na starcie Rajdu, stanęło aż 59 rowerzystów. Przyjechali z różnych stron… Jaworzno, Chrzanów, Katowice, Mysłowice, Trzebinia, Babice, Balin, Luszowice, Płaza i nawet Będzin. Po szybkich zapisach i rozdaniu pakietów startowych- czas w drogę!
Uczestnicy do pokonania mieli około 32 kilometrów. Na początek odcinek miejski w Chrzanowie. Kółeczko dookoła Rynku, zjazd Aleją Henryka i później w stronę Grobli, a tam? Esencja jesiennych nocnych eskapad! Pełno wody i darmowe błotne SPA.

Krótki odpoczynek na półmetku w Libiążu. Parking przed Urzędem Gminy wypełnił się na chwilę rowerowym szaleństwem, żeby później pozostać w ciemności gdy ruszyliśmy w stronę Megaloparku Szyjki. Dalej Gromiec i wjazd na Wiślaną Drogę Rowerową. Ku naszemu zaskoczeniu nie byliśmy jedynymi cyklistami w tym miejscu… Ciepłe pozdrowienia wymieniliśmy z rowerowymi turystkami z Francji, które kierowały się w stronę Oświęcimia.
Dojechaliśmy do Mętkowa. A tam pięknie podświetlony zabytkowy Kościół modrzewiowy. Stąd już tylko kilka kilometrów do celu…

Na babickim Orliku rozpaliliśmy ogień. Uczestnicy bardzo chętnie smażyli przywiezione przez siebie kiełbaski.
Po zjedzeniu, nadszedł czas na konkursy i losowania nagród niespodzianek! Pierwszą kategorią był najbardziej rozświetlony rower. W tej konkurencji rozdane zostały dwie nagrody główne oraz trzy poboczne.
Rozlosowano też specjalną nagrodę dla par. W ten sposób chcieliśmy docenić wspólną pasję, którą dzielą ludzie w związkach.
Ostatnią atrakcją było losowanie nagród niespodzianek. W każdym pakiecie można było znaleźć ciasta drożdżowe Dan Cake oraz losowe gadżety: podstawki pod smartfona, smary rowerowe, kubki, kamizelki oraz wiele innych.

A oto nasi Partnerzy, którzy wspomogli nas przy okazji tej imprezy: